terapia gua sha

Gua sha – niebanalna terapia powięzi

1

19966

Czy na własne życzenie zrobiłbyś sobie kilka krwiaków? Czy wszelkie rollery i wałki do masażu oraz bolesne masaże bańką chińską to chwilowa moda na tradycyjną medycynę chińską czy naprawdę ulga w bólu? Gua Sha jest jedną z podstawowych elementów medycyny chińskiej, który polega na jednokierunkowym rozcieraniu skóry z naciskiem, wspomaganym użyciem specjalistycznych narzędzi, które celowo wywołują przejściowe wybroczyny o działaniu terapeutycznym. Na czym polega ta technika i dlaczego ma tak wielu zwolenników?

Skrobnij gua sha

Sha oznacza krwiak, a gua – „skrobać”, „drapać”.  Brzmi niefajnie, niemniej terapia ta oznacza powtarzanie jednokierunkowych ruchów rozcierania z naciskiem, za pomocą delikatnie zaostrzonego narzędzia na obszarze ciała pokrytym olejkiem, aż do wystąpienia wybroczyn. Skóra nie ma zadrapań, jej powierzchnia pozostaje gładka, nie powstają również siniaki. Wybroczyny powstałe na skutek aplikacji gua sha natychmiast zaczynają blednąć i wtapiać się w wybroczyny krwotoczne, które znikają po kilku dniach. Masaż ten stosuje się na całym ciele, również na twarzy, tylko z odpowiednio mniejszym naciskiem. W starożytnych Chinach był znany jako środek leczący ból i przywracający wewnętrzną energię skóry, usuwający obrzęki, zastoje płynów i dotlenianie skóry.

Wałek jadeitowy sklep

 

Jak wykonywać gua sha?

Obszar, na którym ma być wykonywana ta technika, należy najpierw zbadać palpacyjnie, aby potwierdzić brak zastojów i ruchomość tkanek. Następnie na skórę aplikuje się olejek, aby ułatwić poślizg narzędziom do gua sha. Leczenie zaczyna się od części położonej jak najbardziej na środku obszaru poddawanemu terapii. Ciało za pomocą przyrządu zaokrąglonego na brzegach, który jest na tyle twardy, aby podziałać na powięź przy jednoczesnym nie wywoływaniu bólu lub dyskomfortu. Mogą to być metalowe narzędzia do terapii IASTM, zaokrąglone płytki jadeitowe lub z innego kamienia, specjalnie opracowane kawałki rogu bawoła a nawet łyżka do zupy.

Linia wyznaczona do terapii powinna mieć około 10-15 cm, a rozciera się ją w jednym kierunku, bez wykonywania ruchu powrotnego. Wystarczy zazwyczaj 8-12 ruchów, aby wystąpiły wybroczyny sha na linii wykonywanych pociągnięć. Kiedy pojawią się wszystkie sha w postaci wybroczyn, zaprzestaje się rozcierania. Z tych czerwonych linii naturalnie tworzą  się wybroczyny krwotoczne, które powstają wtedy, kiedy wybroczyny sha zaczynają zanikać. Aplikację gua sha ponawia się na następnej linii rozcierania, bezpośrednio przylegającej do poprzedniej.

 

Kogo rozcierać, czyli wskazania do gua sha:

Gua sha wskazane jest w stanach bólowych, problemach z ruchomością lub z jej zakresem. Technika ta pomaga w przypadkach przewlekłych chorób narządu ruchu. Uporczywy ból odpowiada zastojowi i brakowi przepływu w tkance powierzchniowej, a potwierdza to badanie palpacyjne, kiedy powoli zanika zblednięcie powierzchni ciała, wskazując na to, że przepływ płynu ustrojowego jest utrudniony. Podczas badania palpacyjnego pacjent może odczuwać ból i zmęczenie. Zastój w tkance powierzchniowej może również dotyczyć narządów wewnętrznych i całego układu.

Korzyści z zastosowania gua sha zwykle są odczuwalne natychmiastowo i są one stosunkowo trwałe. Ożywienie tkanki odczuwalne jest jako natychmiastowe ulga w odczuciu bólu, zmiany w tętnie, usprawnienie trawienia, jakości snu a nawet we wzroście libido, generalnie pacjent odczuwa ogólne ożywienie organizmu.

Przeciwwskazaniem do gua sha są uszkodzenia skóry, urazy  i wysypki w miejscu działania. Terapii tej nie prowadzi się u kobiet w ciąży i w czasie menstruacji, a także u osób ze sztucznymi zastawkami serca.

masaz gua sha

Jak działa Gua Sha?

Podczas aplikacji gua sha stopniowo pojawiają się małe, czerwone wybroczyny. Pacjent czuje się ożywiony, ostry ból  zmniejsza się a nawet ustępuje, podobnie jak mdłości, wymioty, problemy z oddychaniem, które mogą towarzyszyć bólowi. Gua sha zwiększa powierzchniowy przepływ płynu ustrojowego o 400% na obszarze, na którym zastosowano terapię, natychmiast zmniejsza ból w miejscu leczonego obszaru i w dalszej odległości od niego. Biomechanika gua sha nie jest jeszcze w pełni poznana i zrozumiana, można opierać się na obserwacjach, że siła nacisku i i rozciągania skóry znane są z tego, że prowadzą do stopniowego wydłużania się wypustek komórek nerwowych i odbudowy tkanki łącznej, powodując jej większe dotlenienie.

 

O tkance łącznej

Co jeszcze wyróżnia gua sha od innych technik terapii manualnej, które również wykorzystują napięcie lub rozciąganie powięzi? Cechuje ją charakterystyczne, następujące po sobie jednokierunkowe powtórzenia rozcierania, podczas których świadomie naciska się na powięź. Aplikacja techniki odbywa się przeważnie wzdłuż mięśnia, a nie w poprzek tkanki mięśniowej i nie przybiera ona postaci ruchów oscylacyjnych. Celowe jest również wytworzenie krótkotrwałych wybroczyn oraz wybroczyn krwotocznych w ściśle określonym czasie, jedne po drugich i w jednym kierunku. Tkanka łączna może reagować na kierunek oddziaływania, jako, że reaguje ona na obciążone rozciąganie włókien kolagenowych w równoległym ich ułożeniu.

Najbardziej istotna w tej terapii jest luźna tkanka łączna, która tworzy anatomiczną sieć wewnątrz ciała, ściśle związaną z innymi tkankami, włączając w to również układ narządów wewnętrznych. Luźna tkanka łączna może brać udział w transmisji mechanicznych sygnałów zarówno z, jak i do licznych fibroblastów oraz komórek immunologicznych, naczyniowych i nerwowych występujących w tkance. Mechanizm uśmierzania bólu tłumaczy się również uwalnianiem tlenku azotu w mechanizmie zwiększenia przepływu płynów ustrojowych i rozszerzenia naczyń krwionośnych. Zatem terapia, która pomaga w wydzielaniu tlenku azotu może przyczynić się do zmniejszenia bólu poprzez zwiększenie krążenia, redukcję podrażnienia nerwów i zmniejszenie reakcji zapalnej.

Spróbujesz?

 

Korzystałam z książki: R.Schleip. L.Chaitow „Powięź – badanie, profilaktyka i terapia dysfunkcji sieci powięziowej„, wyd. Elsevier, Wrocław 2014 r.

Sprawdź też:
„Gua Sha – chiński masaż uzdrawiający” – Clive Witham, wyd. Vital

 

Jak bardzo podobał Ci się ten wpis?

Kliknij na gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 4.9 / 5. Liczba głosów: 13

Brak głosów. Oceń jako pierwszy!

Publikowane w niniejszym portalu treści o charakterze medycznym mają cel wyłącznie informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Nie mogą w jakikolwiek sposób zastąpić wizyty u lekarza, lekarskiej porady, zaleceń lekarza, czy też postawionej przez lekarza diagnozy.

Wszystkie treści zamieszczone w Serwisie, w tym artykuły dotyczące tematyki medycznej, mają wyłącznie charakter informacyjny. Dokładamy starań, aby zawarte informacje były rzetelne, prawdziwe i kompletne, jednakże nie ponosimy odpowiedzialności za rezultaty działań podjętych w oparciu o nie, w szczególności informacje te w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.

Magdalena Serafin

Historyk sztuki i specjalista PR, certyfikowany provider TRE® ,a z zamiłowania pasjonatka osteopatii i pracy z ciałem, studentka psychoterapii w nurcie analizy bioenergetycznej według Lowena. Mama dwóch małych córek, łącząca pracę zawodową z bieganiem i zgłębianiem meandrów psychiki. Uwielbia być tu i teraz, blisko ludzi.

Wspomagaj się wiedzą innych, bądź na bieżąco!
Dołącz do Facebookowej grupy "Pogadajmy o fizjoterapii"


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *