Weronika Fus - wywiad z fizjoterapeutką

Zafascynowani fizjoterapią, odc. 14 – Weronika Fus

8484

Wywiad z fizjoterapeutką Weroniką Fus

 

Cześć Weronika! Bardzo dziękujemy, że znalazłaś dla nas chwilę. 

 

  • Cześć! Dziękuję bardzo za możliwość udzielenia wywiadu na waszego bloga, jest mi naprawdę niezmiernie miło 🙂 

 

 

Na początek powiedz nam kilka słów o sobie, jak zaczęła się Twoja przygoda z fizjoterapią? Gdzie obecnie pracujesz?

 

  • Nazywam się Weronika, mam dopiero 23 lata, ale czuję jakbym dziesiątki lat pracowała w fizjo świecie. Dzieje się tak zapewne dzięki niesamowitej atmosferze jaka panuje między mną, a kolegami i koleżankami w naszym fachu. Dzielenie się wzajemnie swoją wiedzą i umiejętnościami to coś, co wyróżnia nasz zawód na tle innych oraz daje możliwość niesamowitego rozwoju osobistego i zawodowego. Swoją przygodę z fizjo zaczęłam dosyć szybko. Już po pierwszym roku studiów, pracowałam w lubelskim SPA jako masażystka. Miałam tam możliwość nauczenia się dobrego kontaktu z pacjentem, co jest niesamowicie ważną kwestią w naszym zawodzie. Następne kroki stawiałam w Polskim Związku Sportu Niesłyszących jako fizjoterapeutka kadry narodowej niesłyszących lekkoatletów, skąd trafiłam do Polskiego Związku Zapaśniczego. Pracując z kadrą seniorek w zapasach nabyłam ogromnego doświadczenia. Można by śmiało rzec, że dla mnie, jako tak młodej fizjoterapeutki, była to niezła szkoła życia. Praca ta nie była łatwa, ale od zawsze lubiłam wyzwania, więc rzucenie się na tak głęboką wodę nie było dla mnie czymś nowym 🙂 Obecnie prowadzę swój prywatny gabinet w Tomaszowie Lubelskim, gdzie na codzień toczę wraz z moimi pacjentami walkę o ich zdrowie! Jest to spełnienie jednego z moich największych marzeń i już w życiu nie zamieniłabym pracy “u siebie” na żadną inną 🙂 

 

 

Otworzenie własnego gabinetu na pewno wymagało od Ciebie poświęcenia mnóstwa energii oraz czasu, ale po Twojej historii śmiało można stwierdzić, że jesteś bardzo odważna. Bardzo cieszymy się Twoim szczęściem 😉 W takim razie powiedz nam skąd w ogóle pomysł aby zająć się fizjoterapią? 

 

  • Gdy byłam dzieckiem, moim marzeniem było zostać lekarzem. Mówiłam “Mamo jak dorosnę to chcę tak jak Ty pomagać ludziom”. Co prawda lekarzem nie zostałam, ale pomagam pacjentom w ich powrocie do zdrowia. Mama zawsze powtarzała mi, żebym robiła w życiu to co chcę, aby tylko sprawiało mi to radość. I tak właśnie zrobiłam – kocham to co robię i dzięki temu uważam swój zawód bardziej za pasję niż pracę! Jednak wracając do fizjoterapii, to nie wzięła się ona znikąd 🙂 Jako zawodniczka kadry narodowej B w rzucie młotem miewałam kontuzje i zauważyłam, że lepiej niż leki przeciwbólowe działają wizyty u fizjoterapeuty. Stąd właśnie narodziło się zainteresowanie tym zawodem i tak już pozostało. Po szkole stwierdziłam, że jest to zawód, któremu trzeba poświęcić się w 100%, ponieważ chodzi tu o zdrowie drugiego człowieka. Dlatego też zakończyłam trenowanie i zaczęłam się uczyć 🙂 Czasami miewam w gabinecie miotaczy m.in., czołową światową zawodniczkę Malwinę Kopron, moją przyjaciółkę. Fajnie jest wtedy powspominać czasy na siłce i rzutni, ale jakbym miała wybierać po raz drugi to pozostałabym przy fizjoterapii 🙂 

 

 

Nie można zaprzeczyć temu, że fizjoterapia to zawód, który wymaga dużo nauki i ciągłego poszerzania wiedzy. Czy odbyłaś już jakieś szkolenia? A może planujesz coś w najbliższym czasie?

 

  • W czasie studiów miałam okazję odbyć kilka ciekawych kursów, m.in.: MTG, pinoterapię, igłoterapię, terapię wisceralną, taping rehabilitacyjny, manipulacje nerwowo- mięśniowe, akupunkturę ucha, anatomię palpacyjną, terapię CranioSacralną (CST1) oraz parę warsztatów 🙂 Za każdym razem zwracałam uwagę kto prowadzi dane szkolenie, wiadomo dobry prowadzący = konkretniejsza wiedza 🙂 Jednak nie poprzestanę na tych szkoleniach, jest to zawód, w którym podstawą jest ciągły rozwój. Dlatego też w planach na przyszły rok mam już kolejne moduły terapii CranioSacralnej – CST2 oraz SER1. 

 

 

Posiadasz jakąś ulubioną książkę  fizjoterapeutyczną, która oprócz kursów pomaga Ci w zdobywaniu wiedzy? 

 

  • Moją ulubioną książką jest  “Mądrość ciała” Michael’a Kerna. Oczywiście cały czas przewijają się w moich dłoniach atlasy i książki dotyczące anatomii takie jak “Atlas anatomii człowieka”, “Prometeusz” czy też  “Anatomia człowieka” Adama Bochenka. W chwilach relaksu wolę jednak sięgać po lżejsze pozycje dotyczące przeważnie emocji, psychologii i rozwoju 🙂

 

 

Czy jest jakiś produkt bez którego nie wyobrażasz sobie pracy?

 

 

 

Co według Ciebie jest największym wyzwaniem w zawodzie fizjoterapeuty?

 

  • Według mnie największym wyzwaniem jest praca z pacjentami neurologicznymi oraz onkologicznymi, w szczególności gdy wiedzą, że z ich zdrowiem jest naprawdę bardzo źle. Jest to momentami bardzo przygnębiające i zapewne obciąża mnie to w sporym stopniu psychicznie. Jednak świadomość, że im pomagam oraz widoczne efekty ich terapii zdecydowanie wygrywają z przygnębieniem 🙂 

 

 

To z pewnością bardzo fajne uczucie, kiedy pacjenci widzą poprawę i są zadowoleni z efektów. Możesz nam powiedzieć w jaki sposób do nich docierasz? To Ty walczysz o pacjentów czy oni szukają Ciebie?

 

 

  • Ostatnio musiałam troszkę “zawalczyć” o pacjentów w Tomaszowie. Mało osób wiedziało, że jest otwarty nowy gabinet, ale gdy pacjent jest zadowolony z efektów terapeutycznych to zaraz przysyła rodzinę, sąsiadów i znajomych. Teraz już jest dużo lepiej dzięki takiej właśnie “poczcie pantoflowej”. Uważam, że zadowolony pacjent jest najlepszą formą reklamy 🙂 Posiadam też jednak firmowe konta na facebooku oraz instagramie, gdzie staram się raz na jakiś czas wrzucać jakieś wpisy, które mogłyby zainteresować społeczeństwo 🙂 

 

 

Fakt, informacje o wizytach w gabinetach lekarskich wśród rodziny i znajomych rozchodzą się z prędkością światła 😉 Czy możesz zdradzić nam z jakimi problemami najczęściej przychodzą do Ciebie pacjenci?

 

  • Najwięcej pacjentów przychodzi do mnie z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa, zaraz po nich następne są stawy obwodowe, szczególnie barki i kolana. Sporo osób żyje jeszcze w przekonaniu, że tylko w tym możemy pomóc. Jednak coraz  częściej miewam ciekawsze przypadki takie jak: szczękościsk, problemy z nietrzymaniem moczu, bolesne miesiączki, bóle głowy, problemy z zatokami, porażenia nerwu twarzowego itp. 

 

 

W takim razie jakich technik używasz aby pomóc im w tych dolegliwościach?

 

  • Zazwyczaj używam MTG, pinów i igieł, jednak coraz częściej posługuje się technikami nasłuchowymi, takimi jak cranio czy też terapia wisceralna. Czasami jak trzeba postawię pijawki 🙂 

 

 

I na koniec pytanie z cyklu “Jak dużym pracoholikiem jesteś” 😉 Ile godzin najwięcej przepracowałaś w ciągu dnia? 

 

  • Najwięcej godzin pracy spędziłam na kadrze, była to praca od samego rana do późnych godzin wieczornych (rekord to chyba 15 godzin). W swoim gabinecie najwięcej w ciągu jednego dnia pracowałam 10 godzin 🙂 

 

Bardzo dziękujemy za rozmowę. Życzymy dalszych sukcesów i szczęśliwych pacjentów! 

Jak bardzo podobał Ci się ten wpis?

Kliknij na gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 4.4 / 5. Liczba głosów: 5

Brak głosów. Oceń jako pierwszy!

Publikowane w niniejszym portalu treści o charakterze medycznym mają cel wyłącznie informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Nie mogą w jakikolwiek sposób zastąpić wizyty u lekarza, lekarskiej porady, zaleceń lekarza, czy też postawionej przez lekarza diagnozy.

Wszystkie treści zamieszczone w Serwisie, w tym artykuły dotyczące tematyki medycznej, mają wyłącznie charakter informacyjny. Dokładamy starań, aby zawarte informacje były rzetelne, prawdziwe i kompletne, jednakże nie ponosimy odpowiedzialności za rezultaty działań podjętych w oparciu o nie, w szczególności informacje te w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.

AcusMed Blog

To nasi specjaliści od wyboru odpowiednich produktów do rehabilitacji sportowej, akupunktury, kinesiotapingu i nie tylko. Rozwiewają wątpliwości oraz podsuwają cenne wskazówki i ciekawostki na temat fizjoterapii.

Wspomagaj się wiedzą innych, bądź na bieżąco!
Dołącz do Facebookowej grupy "Pogadajmy o fizjoterapii"


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *