Rozgrzewka przed treningiem – co nam daje?
Bardzo często słyszy się, że rozgrzewka stanowi najważniejszy element treningu, a efektywność wykonywanych ćwiczeń w dużej mierze zależy od tego w jaki sposób przygotujemy nasze ciało do wysiłku fizycznego. Niestety po dzień dzisiejszy można spotkać się z rażącym zaniedbaniem tego elementu zarówno w sporcie amatorskim i zawodowym. Nie możemy zapominać o tym, że brak przygotowanie naszego organizmu do wysiłku może powodować nie tylko zmniejszenie osiągów podczas treningu, ale jednocześnie drastycznie zwiększa prawdopodobieństwo odniesienia urazu oraz znacząco spowalnia proces regeneracji.
Prawidłowa rozgrzewka powinna zawierać w sobie ćwiczenia ogólne jak i specyficzne dla uprawianej dyscypliny sportowej. Nie określono ile czasu powinna zawierać, natomiast ma ona doprowadzić do podwyższenia temperatury mięśni, zwiększyć elastyczność tkanki łącznej i stawów. Im dłuższy wysiłek fizyczny, który planujemy wykonać tym rozgrzewka powinna być dłuższa.
Konsekwencją prawidłowo przeprowadzonej rozgrzewki jest:
- zwiększenie ukrwienia tkanki mięśniowej
- zwiększenie ilości oksyhemoglobiny, co zwiększa ilość tlenu dostarczanego do mięśni
- poprawa krążenia prowadząca do obniżenia oporów naczyniowych
- lepsze uwalnianie tlenu z mioglobiny
- zwiększenie metabolizmu komórkowego
- obniżenie lepkości mięśni prowadzące do większej precyzji skurczu, co poprawia ich sprawność mechaniczną
- przyśpieszenie przewodnictwa nerwowego
- poprawa czucia i przewodzenia bodźców
- obniżenie aktywności włókien alfa i wrażliwości mięśnia na rozciąganie
- zwiększenie ruchomości stawu, co ogranicza ryzyko kontuzji
- obniżenie sztywności tkanki łącznej, zmniejszenie ryzyka jej naderwania
- lepsze reakcje układu krążenia na nagle pojawiający się wysiłek fizyczny
- rozluźnienie i poprawa koncentracji
Rozgrzewka przed treningiem – co nam może pomóc?
W przygotowaniu organizmu do wysiłku mogą pomóc nam specjalne preparaty m.in firmy Line Sport w postaci maści rozgrzewających pomagając znieść nieprzyjemne odczucia w przypadku aktywności fizycznej przy niskich temperaturach.
W przypadku ryzyka wystąpienia obtarć związanych z charakterystyką dyscypliny sportowej a także wrażliwością skóry sportowca dobrym pomysłem będzie zastosowanie preparatu SportLab Professional, który ma właściwości ochronne przeciwko występowaniu obtarć.
Przydatnym gadżetem może okazać się również Blackroll roller, który w czasie dynamicznego rolowania danej partii mięśni efektywnie przygotowuje je do podejmowania wysiłku.
Po odbyciu treningu nie możemy zapomnieć również o jego odpowiednim schłodzeniu w celu uspokojenia tkanek. Skutkuje to przyspieszeniem regeneracji, efektywniejszym wydalaniem nadmiaru kwasu mlekowego, zmniejszeniem bolesności i zmęczenia najbardziej wykorzystywanych tkanek.
W tym celu można wykorzystać szereg produktów marki Blackroll w postaci piłek i wałków do masażu w zależności od okolicy, którą chcemy rozluźnić.
Każdym prawdziwy sportowiec powinien wpisywać prawidłową rozgrzewkę oraz odpowiednie schłodzenie jako swój rytuał procesu treningowego w trosce o swoje zdrowie, jak również dla osiągania jak najlepszych wyników.
Literatura:
- Brukner P., Khan K., „Kliniczna medycyna sportowa” , DB PUBLISHING 2011
- Starret K., Murphy T.J., „Gotowy do biegu”, Galaktyka 2016
Publikowane w niniejszym portalu treści o charakterze medycznym mają cel wyłącznie informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Nie mogą w jakikolwiek sposób zastąpić wizyty u lekarza, lekarskiej porady, zaleceń lekarza, czy też postawionej przez lekarza diagnozy.
Wszystkie treści zamieszczone w Serwisie, w tym artykuły dotyczące tematyki medycznej, mają wyłącznie charakter informacyjny. Dokładamy starań, aby zawarte informacje były rzetelne, prawdziwe i kompletne, jednakże nie ponosimy odpowiedzialności za rezultaty działań podjętych w oparciu o nie, w szczególności informacje te w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak ważna jest rozgrzewka przed aktywnością fizyczną. Sama jestem tego przykładem. Zaczęłam rozciągać się bez wcześniejszego rozgrzania się i naciągnęłam sobie coś w udzie. Przez tydzień czułam tą dolegliwość przy najmniejszym skręcie. W końcu wybrałam się do fizjoterapeuty, postawił igły i tadam. Puściło… Ale nigdy więcej nie powtórzę tego błędu!