Ćwiczysz, biegasz, wciąga cię crossfit lub masz na tyle samozaparcia, aby ćwiczyć w domu? Kupujesz superoddychające ubrania, buty z odpowiednią podeszwą, amortyzacją i membraną? Nieodzownym elementem wyposażenia twojej torby z ubraniami do ćwiczeń powinien być wałek do rolowania i masażu. Nawet po to, by pozbyć się bólu, kiedy masz siedzącą pracę i nie wiesz już, co z sobą zrobić.
Kup sobie wałek do rolowania, właśnie po to, aby omijać fizjoterapeutę z daleka 😉
Powięź a rolowanie – dlaczego warto się rolować?
Roller do masażu nie jest niczym nowym i innowacyjnym, bo jest od dawna obecny w sporcie – nie tylko wyczynowym. Można korzystać z kawałka rury oklejonej taśmą, z butelki z wodą lub z wałka do ciasta, ale znacznie lepsze efekty osiągniesz dzięki wałkowi wykonanemu ze specjalnej, odpowiednio twardej i niezniszczalnej pianki, takiej jak w wałku Blackroll Standard. Rolowanie jest naprawdę istotne i powinno być absolutnie koniecznym uzupełnieniem treningu. Jest ważne ze względu na napięcia powięzi i sklejanie się jej z mięśniami pod wpływem wykonywania tego samego ruchu. Elastyczność mięśni zmniejsza się, krew ma do takich miejsc utrudniony dostęp i transportuje mniej tlenu i składników odżywczych, a szkodliwe produkty przemiany materii nie są usuwane. Tak powstają mięśniowo-powięziowe punkty spustowe, które są bolesne. Następstwem ich powstania będzie więc zaburzona praca mięśni, powodująca ich sztywność, a nawet ograniczenie ruchu w stawach. Dzięki odpowiedniemu wałkowi, takiemu jak na przykład wałek Blacroll Pro, wpłyniesz na odpowiednie nawodnienie swoich mięśni. To ważne, jeśli przykładowo wciąż siedzisz w jednej pozycji w pracy, a przez to mięśnie na twoich plecach i powięź je otaczająca, zaczyna się odwadniać. Czujesz napięcie w mięśniach, a stąd łatwo o kontuzje. Dzięki korzystaniu z wałka, nawet 15 minut dziennie, zdecydowanie poczujesz różnicę w ich jakości.
Rolowanie – instrukcja obsługi człowieka
Podczas rolowania, naciskasz ciężarem ciała na rolkę. Mięśnie powinny być w pełni rozluźnione, a ruch powolny, 3-4 cm na sekundę. Oddychaj, to zawsze pomaga w rozluźnieniu ciała, a po ćwiczeniach napij się wody.
Rolowanie bez wątpienia boli. Nawet okropnie, ale warto nie poddawać się, bo z czasem ból się zmniejsza. Nie zawsze się chce położyć na wałku i w określony sposób rolować mięśnie, chyba, że jest to Blackroll, który ma idealną twardość i jest bardzo estetyczny w wyglądzie. Rolowanie to nic innego jak automasaż, a bez niego trudno o skuteczną regenerację w jakichkolwiek działaniach nie tylko związanych ze sportem, ale również sytuacjach stresowych, które powodują przewlekłe napięcie mięśni. Wystarczy 15 minut dziennie, aby poczuć różnicę w funkcjonowaniu ciała, aby zadbać o elastyczność powięzi i odpowiednie jej nawodnienie. Dlaczego to tak ważne? Bo wtedy mniejsze staje się ryzyko urazów i kontuzji. Czas trwania ćwiczeń dla jednej partii mięśni nie powinien przekraczać 3 minut, powinno się omijać strefy pod kolanami, miejsca, gdzie nerwy są blisko skóry i kości. Oczywiście nie rolujemy siniaków, krwiaków i miejsc pourazowych. Najlepiej rolować całe taśmy mięśni połączone przyczepami, działać kompleksowo. Rolowanie to nie tylko automasaż, ale również rozgrzewka, terapia rozluźniająca punkty spustowe czy trening wzmacniający.
Rolowanie – jak dobrać odpowiedni wałek?
Zanim kupisz wałek, pomyśl, że będzie służył ci na wieki. Niemożliwe jest zniszczenie go, powinien być lekki, więc raczej zainwestuj w dobry produkt – niekoniecznie w plastikową rurę oklejoną kawałkiem karimaty czy w twardy wałek kuchenny 🙂 Najważniejsze, aby roller miał odpowiednią twardość i nie ślizgającą się, stabilną powierzchnię. Te bardziej miękkie nadają się do automasażu albo do treningu wzmacniającego, te twardsze lub z wypustkami dla osób bardziej zaawansowanych. Optymalną miękkość i stabilność ma wałek Blackroll Standard wykonany z niezniszczalnej pianki. Został on zaprojektowany i wyprodukowany przez polskiego lekarza ortopedę z myślą o najbardziej wymagających klientach. Twardość rollera gwarantuje głęboki masaż praktycznie każdej dużej partii mięśniowej.
Rolowanie uzależnia. Jeśli zaczniesz, nic nie będzie takie jak przedtem, tylko lepsze. Wiem, co mówię 😉
Publikowane w niniejszym portalu treści o charakterze medycznym mają cel wyłącznie informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Nie mogą w jakikolwiek sposób zastąpić wizyty u lekarza, lekarskiej porady, zaleceń lekarza, czy też postawionej przez lekarza diagnozy.
Wszystkie treści zamieszczone w Serwisie, w tym artykuły dotyczące tematyki medycznej, mają wyłącznie charakter informacyjny. Dokładamy starań, aby zawarte informacje były rzetelne, prawdziwe i kompletne, jednakże nie ponosimy odpowiedzialności za rezultaty działań podjętych w oparciu o nie, w szczególności informacje te w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.
Ja całkiem niedawno wprowadziłam rolowanie do swoich treningów. Często rozciągam się i ćwiczę i staram się dać 1-2 dni w tygodniu swoim mięśniom upust. Kupiłam roller z waszego sklepu i z Allegro. Bez porównania. Wasz jest zdecydowanie lepszy i twardszy, każde napięcie czuć. Robicie dobrą robotę! DZIĘKI 🙂