Recenzja książki ,,Ciało konstrukcja doskonała”

Prawda, że trudno nam jest myśleć o swoim ciele w sposób perfekcyjny? Miewamy skłonności, by wynajdywać w nim coś do poprawki. I choć niekoniecznie spędza nam to sen z powiek, to jednak wolelibyśmy mieć doskonałość w zasięgu ręki. Fizjoterapeuci w pracy z pacjentami nie patrzą na ciała swoich podopiecznych pod kątem wyglądu. Uczą się za to dostrzegać piękno anatomiczne, które jest doskonale zaplanowane i skonstruowane. Dziś poznacie książkę ,,Ciało konstrukcja doskonała”, która przedstawia zupełnie nowe spojrzenie na powięź, a także autorskie zagadnienie leczenia przewlekłego bólu o nazwie ,,Zrównoważone Ciało”. To naprawdę warta przeczytania i posiadania na półce pozycja dla fizjoterapeutów!

Dlaczego nasze ciało jest doskonałe?

Doskonałość naszych ciał to – jak pisze autorka książki ,,sieć powiązanych ze sobą elementów, która pozwala nam dostrzec mądrość w architekturze naszego wnętrza”. Siecią tą jest powięź, która przenika i łączy poszczególne struktury ciała. Stanowi spoiwo między dolną a górną częścią nas. Zaburzenia w jej obrębie mogą odnawiać się nawet po parudziesięciu latach w zupełnie innym miejscu niż to, w którym doszło do odkształcenia powięzi.

Karen Gabler pokazuje mądrość naszych ciał, przejawiającą się również w pamiętliwości mięśni, więzadeł i kości. Choć może minąć wiele czasu, niegdyś uszkodzone i obciążone struktury ciała wraz ze swoimi powięziami dają o sobie znać. Co więcej ciało to niezwykle sprytnie zaprojektowana machina, chroniąca nas przed bólem. Musimy jednak nauczyć się go słuchać, nauczyć się utrzymać je we właściwym ustawieniu i znaleźć równowagę. Jak? Dzięki programowi ,,Zrównoważone Ciało”, któremu poświęcona jest spora część książki.

Zanim zaczniesz, poznaj 4 integralne części książki

Pierwsza część książki to wprowadzenie do świata powięzi oraz pokazanie, kto najczęściej zmaga się z przewlekłym bólem. Autorka odpowiada na pytanie, dla kogo przeznaczony jest trening Zrównoważonego Ciała i czy właśnie dla Ciebie.

Druga część jest podróżą przez tajniki przewlekłego bólu, powięzi i jej układu nerwowego, tensegracji i poruszanego już od początku książki tematu rdzenia zewnętrznego i wewnętrznego, z którym warto pracować.

Trzecia część opowiada o roli oddechu i ruchu w naszym życiu i spójności z powięzią. Dowiesz się z niej m.in. o największych osiągnięciach neurobiologii i psychologii w leczeniu przewlekłego bólu z wykorzystaniem właśnie oddechu i szeroko pojętego ruchu.

Ostatnia, czyli czwarta część to droga przez autorski trening Zrównoważonego Ciała. Zostaniesz przeprowadzony przez 15 etapów treningu, nauczysz się świadomego ruchu i wsłuchania się w potrzeby Twojego ciała

,,Zrównoważone Ciało” – nowe spojrzenie na terapię przewlekłego bólu

Zrównoważone Ciało to trening powięzi. Zgodnie z wypracowaną przez autorkę metodę, ma na celu aktywować środek ciężkości ciała poprzez wykonywanie określonych ruchów na rollerze. To bardzo skrótowe przedstawienie przeze mnie tego, na czym dokładnie polega ten trening, jednak nie mogę zdradzić wszystkiego. Nie myślcie jednak, że otrzymacie zestaw ćwiczeń polegających na samym rolowaniu ciała. Zrównoważone ciało to nauka kontroli ciała i oddechu, sposób na stworzenie połączeń nerwowo-powięziowych, pozbycie się przewlekłego bólu i napięcia oraz aktywacja głębokiego rdzenia powięziowego. Ostatni element to klucz pracy z ciałem stworzonego przez Karen Gabler, który jest pomijany w innych treningach ruchowych.

Dotyk – najstarsza i najlepsza metoda terapeutyczna

Wśród wielu nowoczesnych metod pracy z powięzią, niezmiernie cieszę się, że autorka tak wyraźnie zaznaczyła rolę dotyku w terapii manualnej. Posługiwanie się dotykiem w taki sposób, aby terapia okazała się skuteczna to sztuka nie tylko samej palpacji. To również zrozumienie, czego potrzebuje ciało. Trzeba bowiem dostosować jego siłę, określić kierunek i prędkość tak, by przywrócić powięzi elastyczność i prawidłowe ułożenie. Karen Gabler trafnie określa dotyk jako ,,nieinwazyjny i niezawodny”, który oprócz tego jest najbliższą formą leczenia drugiego człowieka.

,,Ciało konstrukcja doskonała” – kilka słów na zakończenie

Fascynację autorki ciałem jako doskonałą konstrukcją czuć od pierwszych słów i pierwszych stron. Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że mało jest książek (choć oczywiście istnieją!), które zarażają takim zachwytem. A zarażają dlatego, że są napisane z pasji do zawodu.

Czytając ,,Ciało konstrukcja doskonała” jedni czytelnicy mogą stwierdzić, że Ameryki nie odkryto. Bo przecież powięź to podstawa teoretyczna, jaką powinni mieć fizjoterapeuci i nie potrzebują kolejnej pozycji książkowej, która o tym mówi. Mają takie prawo. Chodzi jednak o nowe spojrzenie na ciało, o uwrażliwienie się na jego wspomnianą już doskonałość i obudzenie w sobie fascynacji zawodowej. Może na chwilę uśpionej, a może całkiem nowej.

Karen Gabler podjęła ważny temat wzięcia odpowiedzialności za swoje ciało i świadomą pracę nad bólem. Pokazała konkretne techniki pracy z nim, abyśmy jako terapeuci potrafili pomóc swoim pacjentom, ale pomóc również sobie. Bez tego drugiego nie będziemy mieli tyle pokładów, by uzdrawiać innych dotykiem.