Zafascynowani fizjoterapią, odc. 20 – Mateusz Leśniak

Cześć! Bardzo się cieszymy, że znalazłeś dla nas chwilę. Na początek powiedz nam kilka zdań o sobie. 

• Cześć, nazywam się Mateusz Leśniak, pochodzę z Leszna, gdzie prowadzę gabinet fizjoterapii. Fizjoterapię ukończyłem na Poznańskim AWF. Na co dzień opiekuję się zawodnikami z leszczyńskich klubów i spędzam czas w gabinecie.

Czy jako dziecko marzyłeś o tym, aby być fizjo czy przyszło to spontanicznie?

• Jako dziecko marzyłem zostać sportowcem, w podstawówce trafiłem na zajęcia judo. Z wiekiem zaczynałem startować na coraz większej rangi zawodach, gdzie miałem pojedyncze problemy z przeciążeniami. Podczas rehabilitacji obserwowałem i śledziłem terapie i to, jak fizjoterapeuta pracuje i tak zaczęły się myśli o fizjoterapii.

Czy treningi judo są wymagające pod względem sprawności i wytrzymałości fizycznej?

• Trening judo jest jedną z najbardziej ogólnorozwojowych dyscyplin sportowych. Pomaga w uzyskaniu wysokiej sprawności organizmu, ale także korzystnie wpływa na wady postawy. Trening wytrzymałościowy w judo odbywa się nie tylko na siłowni, ale także na macie i w plenerze. Zawodnicy trenując pracują w grupie, jak i indywidualnie.

Jaki jest według Ciebie najlepszy sposób na regenerację po treningu?

• Moim zdaniem najważniejszą regeneracją po treningu jest basenik z lodem, gdzie zawodnicy odczuwają po zabiegu dużą ulgę w mięśniach. Na regenerację powinno się jeszcze składać rolowanie z użyciem rollera do masażu, które jest zbawienne dla mięśni po treningach, niestety nawarstwienie zmęczenia skutkuje większym ryzykiem kontuzji.

Zdradzisz nam, jaki jest skuteczny sposób na uniknięcie kontuzji?

• Nie ma złotej recepty na uniknięcie kontuzji, ale jeśli zawodnik stosuje systematyczną profilaktykę – poprzez np. rolowanie, rozciąganie, stabilizację, odnowę biologiczną (saunę, krioterapię), dietę – to moim zdaniem ma dużą szansę uniknąć kontuzji.

A Ty, jak poradziłeś sobie z przebytymi kontuzjami?

• Miałem problemy z łokciem, trafiłem do gabinetu fizjoterapeutycznego, fizjoterapeuta lada moment uporał się z problemem i po tygodniu mogłem wrócić do treningów. Patrząc z perspektywy czasu fizjoterapia sportowa mocno ewoluowała.

Zbaczając z tematu – zdradź nam, gdzie zdobywałeś pierwsze doświadczenia i które szkolenia wniosły do Twojej praktyki najwięcej?

• Pierwsze doświadczenie z fizjoterapią zdobywałem z zawodnikami judo, piłki ręcznej, następnie utworzył się pomysł otwarcia gabinetu fizjoterapii. Z perspektywy czasu praca z zawodnikami przyniosła największe owoce w postaci efektów pracy w gabinecie. Szkolenia, które wniosły najwięcej do gabinetu to terapia manualna tkanek miękkich, Medycyna Manualna dr Radosława Składowskiego, Pinopresura, Igłoterapia.

Ostatnio powstało wiele kontrowersji na temat używania igieł przez fizjoterapeutów. Co myślisz o tym zabiegu?

• Uważam, że metoda suchego igłowania powinna być wprowadzona w narzędzia pracy fizjoterapeuty. Wśród fizjoterapeutów i lekarzy słyszę wiele pozytywnych opinii na temat tej metody.

A Ty, jakimi metodami posługujesz się w swojej pracy?

• Najczęściej używam technik z nauk fizjoterapii, akupunktury, osteopatii czy klawiterapii. Połączenie wszystkich technik daje ogromne rezultaty w gabinecie i zadowolenie pacjentów.

Torba fizjoterapeuty z pewnością pełna jest różnego rodzaju produktów. Jakich najczęściej używasz?

• Najczęściej korzystam z tejpów sztywnych i taśm do kinesiotapingu. Używam także Tavonu, igieł do akupunktury oraz pinoterapii, które w niezawodny sposób wspomagają terapię.

Ostatnie pytanie “na deser” – co chciałbyś osiągnąć w fizjoterapii?

• Chciałbym być na takim poziomie praktyki, aby pomagać jak największej ilości pacjentów i mieć na co dzień mnóstwo pokory do swojej pracy.

Dziękujemy Ci serdecznie za poświęcony czas i życzymy dalszych sukcesów.